piątek, 9 stycznia 2015

101 zadań w 1001 dni, kolejne 2 już podsumowanie

Czas nie ubłagalnie leci, ja ciągle pamiętam i pilnuje zadań aby samej sobie udowodnić, że potrafię być konsekwentna. Oto kolejne punkty które udało mi się, bądź są w trakcie realizacji z mojej listy znajdziecie ją gdzieś tam poniżej ;) Ps na Niebiesko - w trakcie realizacji, na Różowo - zrobione

1. Kolejne dwa smaki nowych herbat. Szczególnie polecam Vitax o smaku zielonej opuncji. Idealna na okres zimowy :) Ps zdjęcie poniżej

2. Zbieram się z zamiarem przeczytania dziś wieczorem książki, jeszcze nie wiem jakiej lecz z kolekcji mojej mamy na pewno odnajdę coś ciekawego.

3. Przed Świętami wreszcie odważyłam się pozbyć ciuchów których już od pewnego czasu nie używam. Szafa uprzątnięta, rzeczy lepszej jakości oddane dla osoby z dalszej rodziny której niestety się nie przelewa. Liczy się dobry gest :)

4. Poznałam swoje zalety od jednej z 5 osób. Mój chłopak Kamil powiedział, że jestem 1.Miła, 2.Czuła 3.Troskliwa. Hmmm z tym miła to bym się zastanowiła ;)

5. Jestem nadal w trakcie oglądania jednego z kilku moich ulubionych seriali Brazylijskich "Zbuntowany Anioł" dziś odcinek 186 i może cztery kolejne :)

6. Jak widać na zdjęciu poniżej......Stało się :) Kolejny punkt jakim było Przyjęcie oświadczyny spełniło się :)
Ta magiczna i wzruszająca chwila miała miejsce w Wigilię w mieszkaniu mojej przyszłej teściowej w trakcie rozdawania prezentów. Nie trzeba dodawać że mój narzeczony trząsł się a ja płakałam jakbym zobaczyła gwiazdkę z nieba zamiast pierścionka. Było niesamowicie :)

7.Aby trochę popisać się przed teściową postanowiłam upiec keksa, a że nienajlepszy ze mnie cukiernik skorzystałam z przepisu koleżanki i pomocy mojego Kamila, więc kolejny punkt którym jest "Nauczyć" się piec ciasta i ciasteczka uznaje jako w trakcie realizacji bo jeszcze muszę sporo poćwiczyć. Ps keks wyszedł bardzo dobry

8.Romantyczny list bez okazji który był kolejnym moim planem to w sumie nie list a dwie romantyczne kartki wysłane przed Świętami za pośrednictwem stron internetowych które wysyłają oryginalne własnego projektu kartki. Dołączyłam Nasze wspólne zdjęcie oraz romantyczne wyznanie. Jedna z nich była z Nivea druga zaś z portalu: envelo. Kto ciekaw może poszukać w google i również skorzystać :)
 9.Kolejnym punktem jest wygrana 1 z 5 konkursów. Wygrałam kosmetyki marki Eucerin, brakuje zdjęcia kremu na dzień oraz żelu do mycia twarzy, dodam wkrótce. Za jakiś czas zamieszczę recenzję tych oto kosmetyków i pojawi się więcej zdjęć:)

10. Podcięłam wreszcie końcówki u fryzjera uff

11. Pracuje już dłużej niż 3 miesiące co było moim celem :) Umowa po stażu już niebawem :)

12. Przed Świętami zakupiłam 1 z 5 planowanych nowych sukienek. Jestem skromna więc zdjęciem póki co się nie pochwalę :P

13. Prezent dla ukochanego bez okazji zaliczam jako kartki przedświąteczne oraz kosmetyk stymulujący porost włosów z Vichy który zamierzam mu dokupić jutro

NAJWAŻNIEJSZE

14. Cel Charytatywny prawie zaliczony, 50 zł ze 100 zł przekazałam na Szlachetną Paczkę wraz z koleżankami z pracy które również dały ile mogły. Uciecha rodziny oraz dziecka a do tego wzruszający mail opisujący ich reakcje bezcenny i wzruszający. Szlachetny cel, gest dobrego serca, niech każdy uważa jak chce. Polecam przekazać nawet niewielka sumę co jakiś czas na coś pożytecznego. Radość z tego, że się pomogło nie do opisania. Uwierzcie lub nie czasem warto dać na coś czego nie dotkniemy nie założymy po to aby ktoś chociaż na Święta mógł cieszyć się że ma ciepłe buty na zimę, a dziecko drobną zabawkę której niestety nie mógłby dostać od rodziców.

Polecam wspieranie organizacji charytatywnych oraz stworzenie własnej listy 101 zadać na 1001 dni :)

wtorek, 4 listopada 2014

BingoSpa, Żel pod prysznic(Słodkie migdały+biała glinka) i mleczko(Arganowe z awokado)

Dziś zaprezentuję Wam dwa produkty pod prysznic z BingoSpa. Obydwa rodzaje należą do moich ulubionych. 1. Grubsza buteleczka z nakrętka (szkoda, że nie jest to podobne zamknięcie jak w żelu obok) zapach niezbyt słodki kremowy uroczy, nieduszący.
Jeśli chodzi o żel - słodkie migdały są odrobinę za słodkie w zapachu, co powoduje, że na pewien czas trzeba go odstawić aby się nie "przesłodzić" ;) Jednak zawsze z chęcią po wypoczynku od jego słodyczy wracałam do niego aby nadal rozkoszować się zapachem migdałów. Białą glinkę ciężko wyczuć (nie wiem czy ogólnie biała glinka ma zapach) Obydwa polecam do wypróbowania. Jeśli chodzi o cenę produktów, żel kosztuje około 7-10 zł natomiast mleczko to koszt - 14 zł.

Plusy:

+super się pieni
+kusząco pachnie
+niska korzystna cena
+wydajność produktów
+ciekawe buteleczki, fajny zatrzask przy żelu

Minusy:

- troszkę zbyt wodnista konsystencja
- trochę zbyt słodki migdał ;) ale to w końcu słodki migdał
- podobno nie nadaje się do skóry wrażliwej ze względu na skład (żel)

Poza tymi drobnymi minusami obydwa produkty oceniam bardzo korzystnie i osobiście zapewne do nich powrócę nie jeden raz . A czy Ty masz już swoich ulubieńców? :)

poniedziałek, 13 października 2014

Syoss Conditioner + Syoss Silicone Free, Color & Volume, porównanie odżywkek do włosów

Wybór odpowiedniej odżywki do włosów jest wyzwaniem dla każdej z Nas, każda ma innego rodzaju włosy. Dziś porównam dla Was dwie odżywki firmy Syoss. Pierwszą z nich jest odżywka do włosów suchych bez energii. 

   Mam dosyć przesuszone końcówki, jednak i ta odżywka sobie z nimi nie poradziła. U nasady włosy przetłuszczają mi się dosyć szybko, przeważnie w przeciągu 3 dni muszę je myć. Jak poradziła sobie odżywka oto rezultaty: 

                                           Syoss Conditioner


Plusy:

+ułatwia rozczesywanie
+wygładza włosy
+szybko się wchłania
+ładny zapach
+włosy miękkie w dotyku puszyste 
+ fajna konsystencja
+wydajna

Minusy:

- włosy szybko przetłuszczają się
- złoty brokat który pozostaje na włosach i palcach przy przeczesywaniu ich
-zbyt wysoka cena
 
Włosy są po niej miękkie, błyszczące i wygładzone. To chyba największy plus tego produktu, jednak nie zdecyduję się na ponowny zakup ze względu na brokat oraz szybkie przetłuszczanie włosów. 

  •  Syoss Silicone Free, Color & Volume






Tą odżywkę zakupiłam już dosyć dawno, jednak również nie zostawiła dobrego wrażenia. Zakupiłam ją po farbowaniu oraz decyzji o zapuszczeniu włosów. Zależało mi aby ułatwiała rozczesywanie co niestety nie przyniosło oczekiwanych efektów.

  Plusy:


  +zapach
  +konsystencja odżywki
  +wydajna


  Minusy: 

  -zbyt wysoka cena
  -nie ułatwia rozczesywania
  -nie wydłuża efektu farbowania, nie chroni koloru
  -obciąża włosy

Po zastosowaniu dwóch odżywek firmy Syoss już wiem, że kolejny mój wybór nie padnie na odżywkę z tej firmy. 

Dziewczyny, jakie Wy polecacie odżywki? Czego oczekujecie a co Was zniechęca ? 
Może to Wy podsuniecie mi odżywkę która stanie się moim hitem. :) 

PS.Zapraszam częściej



niedziela, 28 września 2014

101 zadań na 1001 dni, czyli jak mi idzie z zadaniami :)

Z początku tworzenia listy pomyślałam, że wszystko pójdzie jak z płatka bo przecież sama tworzyłam tę listę wybierając to co uznałam za najważniejsze i najlepsze do wykonania (przynajmniej na tym etapie mojego życia). Jako osoba bezrobotna tworzyłam ją myśląc o dalszym rozwoju, nauce nowych rzeczy, doskonalenia się oraz sprawdzenia samej siebie. Od momentu powstania do teraz udało mi się zakończyć kilka zadań oraz rozpocząć kolejne. Zacznę od tych które przyszły mi najłatwiej i najszybciej. Oto moje efekty:

1. Jestem w trakcie oglądania "Zbuntowanego Anioła"  czyli punkt z obejrzeniem wszystkich 5 brazylijskich telenowel realizuje się małymi kroczkami, a ja przypominam sobie młode szalone czasy kiedy to wzdychałam do takich miłości jak w tych brazylijskich romansidłach ;)

2. Drugim punktem z listy rzeczy do zrobienia było posiadanie Skarbonki, takową zrobiłam sama i stoi na mojej półeczce. Mój braciszek oraz chłopak naładowali ją żółciakami a prezentuje się w tym momencie tak:
 3. Z odłożonych pieniędzy zakupiłam sobie Nowy telefon który oczywiście też znajdował się na mojej liście. Zawsze jednak schodził na dalszy plan, tym razem dopięłam swego i jestem szczęśliwą posiadaczką zielonej Nokii lumii ;)

4. Kolejnym ważnym punktem zarazem testującym moją cierpliwość było ogarnięcie szafy ze wszystkich niepotrzebnych ciuchów w których już nie chodzę. Jednak zaznaczona na niebiesko oznacza, że jeszcze nie wszystko zakończone. Zawsze znajdzie się coś ważniejszego i zawsze znajdę jakieś wytłumaczenie swojego lenistwa, jednak staram się jak mogę ;)

5, 6. Dwa powiązane ze sobą punkty oznaczają wyeliminowania kawy oraz napojów gazowanych z codziennej diety ( z tym, że napoje na stałe, kawa wyeliminowana z porannego spożywania) Mój wybór jest prosty, napoje są niezdrowe a kawa wypłukuje magnez z organizmu. Bardzo przemyślana decyzja z kawą wzięła się stąd, że często łapały mnie długie i bardzo nieprzyjemne skurcze w nodze lub stopie. Jednak na kawę skuszę się tylko od czasu do czasu.

7. Jestem w trakcie kolejnego punktu jakim jest wypróbowanie 2 nowych smaków herbat. Pierwsza rozgrzewająca Imbir cytryna miód, przepyszna na chłodne wieczory, Druga połączenie Cytryny z Melisą, bardzo pyszna oryginalna Polecam obydwie, Oto one:

8. Kolejnym punktem, bardzo ważnym dla mnie było znalezienie pracy. Nie takiej na jakiś czas czy jednodniowej, zależało mi na czymś stabilnym. O ile staż można nazwać pracą o tyle uznałam, że zaznaczę punkt kolorem zielonym. Mam nadzieję, że po stażu dostanę obiecane zatrudnienie. Jest to staż 5 miesięczny więc za jakiś czas uznam kolejny punkt jakim jest "pracować co najmniej 3 miesiące" Ps. więcej o mojej pracy napiszę w kolejnej notce.

9. Zamienić adidasy na obcasy również zostało niezapomniane i wykonane, w prawdzie ciężko było ujść na spacerze w niewygodnych butach, jednak wybrnęłam z klasą i doszłam do domu jedynie z bolącymi dużymi palcami u stóp. Dodam jeszcze tyle, że uwzględniłam punkt do jesiennego wyboru butów i zakupiłam na niskim obcasie, ponieważ wyższe stoją w szafie i czekają aż zaniosę je do szewca na wymianę fleków.

10. Notka z podsumowaniem listy powstała więc zaliczone ;) a będzie ich troszkę więcej. Miłego dnia :) Zachęcam do stworzenia swojej listy.

piątek, 12 września 2014

Maszynki do golenia

Nie jedna z Was zapewne miała styczności z kilkoma rodzajami maszynek, golarek oraz elektrycznych depilatorów z tego względu chciałam opisać moje skromne zdanie na ten temat.
Tak naprawdę każda z Nas lubi mieć gładką i zadbaną skórę pod pachami, na nogach oraz okolicach bikini. Jako zadbane kobiety borykamy się z decyzjami co tak naprawdę wybrać: maszynkę, depilator a może wosk czy krem usuwający zbędne owłosienie. 
Zostawiamy w drogeriach i salonach kosmetycznych sporo kasy aby zadbać o te sprawy i na pewno każda z Was ma swoją ulubioną i sprawdzoną metodę... jednak ja nadal szukam.

Obecnie używam: Maszynka "wielorazowa" z wymiennymi końcówkami. Jednak niestety nazwy nie mogę Wam podać, opakowanie wyrzuciłam a na maszynce niestety nie pisze.
Czy jestem z niej zadowolona: Nie do końca.
Dlaczego: Sądziłam, że jedna końcówka posłuży mi znacznie dłużej niż 2 miesiące
Gdzie kupiłam : Rossmann
Cena: około 15-30 zł
Używałam przez około 2 miesiące przy regularnym, przynajmniej 2 razy w tygodniu użytkowaniu.
Skusiłam się na nią po przeczytaniu pozytywnych opinii na stronie Wizaż.pl

Jakie ma zalety:
wygodny uchwyt, nie ślizgający się w dłoni
fajnie zbudowana, zgrabna i poręczna
genialny uchwyt do powieszenia sobie na ścianie łazienki :P
dosyć sporo ostrzy
świetnie wyprofilowane brzegi przy ostrzach
ruchoma głowica świetnie dopasowuje się do ciała
nie podrażnia skóry ponieważ zawiera pasek nawilżający

Jakie ma minusy:
dosyć szybko się zapycha
dosyć szybko się stępiła
nie spełniła moich oczekiwań co do czasu użytkowania

Może Wy macie jakieś sprawdzone metody na pozbycie się owłosienia?
Niestety borykam się z ciemnymi włoskami co nie jest takie łatwe do usunięcia i każda z dotychczasowych maszynek szybko się tępiła. Pozostaje mi nadal testować i szukać najlepszej dla mnie metody.


Ps. Zamieszczam zdjęcia owej maszynki którą wyżej opisałam. O moich dalszych poszukiwaniach będę informować :)



 


poniedziałek, 8 września 2014

Szczęśliwe dni chodzą parami

Parę miesięcy temu dałam namówić się na dosyć nietypową pracę związaną z kolekturą lotto. Praca polegała na przebraniu się za pluszową cyferkę, paradowaniu w tym stroju po mieście i rozdawaniu ludziom kuponów totolotka.

Widocznie byłam dobrą pracownicą ponieważ w czwartek zadzwonił do mnie Pan z Rzeszowa czy nie zechciałabym w jednym z marketów sprzedawać zdrapek, od razu się zgodziłam w końcu i tak nic innego nie mam do roboty. Przy okazji poprosił mnie abym znalazła koleżankę która poszłaby ze mną ale, że nikt nie przyszedł mi do głowy postanowiłam zamieścić ogłoszenie o pracę. Tym oto sposobem poprzez zamieszczone przeze mnie ogłoszenie poznałam sympatyczną Karolinę. Gdyby nie to siedziała bym bezczynnie i czekała na odpowiedź czy dostałam się na staż na który rozmowę miałam na początku tygodnia ( jak się okazało i Karolina była na tej rozmowie)

Upłynął weekend obydwie pogodziłyśmy się ze stratą stażu i nakombinowałyśmy się gdzie by jeszcze spróbować. Natomiast w poniedziałek dostałam telefon o zakwalifikowaniu się. Od razu napisałam Karolinie, że dzwonią ze spóźnioną dobrą informacją i  aby dała mi znać czy i ona się dostanie. Tak, to my obie okazałyśmy się tymi szczęściarami. Dziś więc załatwiałyśmy zaświadczenia z urzędu i już niedługo spotkamy się w kolejnej wspólnej pracy. Staż dostałyśmy na 5 miesięcy jako Pracownik Centrum Obsługi Telefonicznej (Call Center), po stażu obiecują pracę, więc jeśli się spełni będę mogła odhaczyć kolejny podpunkt z mojej listy 1001 w 100 :)

Praca dupy nie urywa natomiast miałam już trochę doświadczenia w tej branży, zachęca mnie fakt że chodzi o taksówki i ludzi zainteresowanych a nie na tym co robiłam do tej pory czyli wciskaniu ludziom zaproszeń czy abonamentów. Mam nadzieję na sukces i ciekawą pracę :)

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

101 Zadań na 1001 dni. Nowa inspiracja :)



Blog zrealizowacmarzenia.blogspot.com zainspirował mnie do powstania tej notki :)

Warto stawiać sobie cele, wyzwania którym chcielibyśmy podołać. Postanowiłam zastosować swoje 101 zadań w 1001 dni. To co dla mnie ważne będzie coraz bliżej mnie, każda ma szanse na lepsze życia na spełnianie swoich marzeń. Może pora zacząć :)

Data rozpoczęcia: 25.08.2014
Data zakończenia: 22.05.2017


Aktualizacja: 18.02.2015 






Legenda:
ukończone
w trakcie
do zrobienia



1.Samorozwój, pozytywne nastawienie ( 0/10 )
- zrobię listę 50 rzeczy, które mnie uszczęśliwiają [0/50]
- zobaczę wschód Słońca nad morzem
- zobaczę zachód Słońca nad morzem
- poproszę 3 bliskie mi osoby o wymianę 3 moich zalet [1/3]
- nauczę się przygotowywać drinki (co najmniej 10 różnych) [0/10]
- przełamać lęk przed końmi, pójść na lekcję jazdy konnej
- wygrać w chociaż 5 konkursach [3/5]
- napisać 10 wierszy jak za czasów szkolnych [0/10]
- duolingo.com przez 2 miesiące
- dokończę mój segregator z przepisami

2.Gotowanie, jedzenie ( 1/10 )
- wyeliminuję kawę z mojego porannego jadłospisu
- nauczę się piec ciasta i ciasteczka
- ugotuję 20 nowych potraw których nigdy wcześniej nie robiłam (zrobię zdjęcia i wraz z przepisami zamieszczę na blogu) [0/20]
- skosztuję tego czego nie tkneli by bądź "bali by się-nie chcieliby" zjeść inni (za granicą)
- spróbuję 5 nowych warzyw lub owoców, których nigdy nie jadłam [2/5]
- wypróbuję 20 nowych herbat liściastych lub smakowych [6/20]
- 20x zjem śniadanie na balkonie [0/20]
- pić kakao do śniadania bądź kolacji przez miesiąc [0/30]
- upiekę chleb
- pójdę do 5 restauracji [0/5]













3.Rodzina ( 0/11 )
- zapiszę się na nauki przedmałżeńskie
- przyjmę oświadczyny :)
- wyjdę za mąż
- zajdę w ciążę
- będą dobrą mamusią starającą się gotować swojemu maleństwu świeże potrawy (nie słoiczki)
- nauczę się zmieniać pieluszkę
- usłyszę od męża, że jestem dobrą żoną
- usłyszę od męża, że jestem dobrą matką dla naszego dziecka
- napisać romantyczny list do ukochanego
- romantyczna kolacja dla ukochanego
- posiadać Kota, już we własnym mieszkaniu  ze względów zdrowotnych :(

4.Kreatywność ( 0/10 )
- podszkolę umiejętności robienia zdjęć (kurs, strony internetowe)
- nauczę się robić bransoletki
- podszkolę wiedzę z języka angielskiego i przesłucham wreszcie kasetę szkoleniową
- wrócę do śpiewania oraz karaoke
- pozbędę się wszystkich niepotrzebnych mi już rzeczy w szafie
- zrobię porządek ze starymi zeszytami, książkami i innymi sentymentalnymi rzeczami
- namalować obraz, oprawić go oraz powiesić na ścianie
- zrobić sobie profesjonalną sesję zdjęciową ( odważyć się w końcu )
- Photo shop nauczę się :)
- złowię rybkę :)

5.Kultura, sztuka ( 0/8 )
- obejrzeć wszystkie odcinki seriali Brazylijskich które oglądałam jako mała dziewczynka [1/3]
- obejrzę 20 filmów psychologicznych [0/20]
- przeczytam 20 książek [1/20]
- pójdę do kina 10 razy [0/10]
- pójdę do teatru
- zwiedzę muzeum, jakiekolwiek :)
- pójdę na chociaż jeden koncert
- pójść na dyskotekę (powspominać stare czasy z moich młodszych lat)

6.Uroda, zdrowie ( 2/14 )
- podciąć wreszcie końcówki włosów
- zapuszczę włosy po pupę
- wyleczyć wszystkie ubytki w zębach
- wybielić zęby
- wyeliminować napoje gazowane
- zamienić adidasy na obcasy
- pójść na profesjonalny masaż
- zrobić sobie profesjonalny manicure i pedicure
- 2 godziny przez 2 miesiące skakać na skakance
- 20 brzuszków przez 2 miesiące, codziennie
- 100 przysiadów przez 2 miesiące, codziennie
- przez miesiąc nie będę używała windy (schodami na 4 piętro)
- spróbuję 10 domowych, naturalnych kosmetyków [0/10]
- zrobię badania hormonalne

7.Podróże ( 0/8 )
- zagraniczna podróż (wszystko jedno gdzie byle za granice)
- lot samolotem
- wyślę list w butelce
- zdobędę kolejny górski szczyt
- zwiedzę kopalnie Soli w Wieliczce tym razem :)
- zwiedzić 10 nowych miejsc w Polsce w których jeszcze mnie nie było :) [0/10]
- pójść do Zoo
- kolejny spływ kajakiem

8.Blog ( 0/6 )
- 100 notek na blogu
- wrzucę na bloga filmik motywujący innych do działania
- posiadać przynajmniej 50 obserwatorów bloga
- spotkam się z blogerkami
- notka z podsumowaniem skutków tej oto listy
- odkryję 10 nowych fajnych blogów

9.Finanse, kariera zawodowa ( 0/4 )
- znaleźć pracę
- pracować dłużej niż 3 miesiące
- odłożę co najmniej 5 tys na konto oszczędnościowe
- podjąć jakiś kurs zawodowy

10.Zakupy ( 0/12 )
- nowy telefon
- laptop
- aparat fotograficzny
- 5 nowych sukienek [1/5]
- lakier hybrydowy
- nożyczki fryzjerskie
- nowe Mp3 o większej pojemności
- 2 nowe pendrive [1/2]
- 5 par nowych obcasów [0/5]
- idealnie dopasowany stanik
- skarbonka
- rolki

Inne: ( 0/8 )
- przekazać przynajmniej 100 zł na cele charytatywne / 50 zł
- pójść na casting do reklamy bądź filmu
- założyć nowego vloga na Youtube
- przebrać się za mężczyznę i zrobić sobie parę śmiesznych zdjęć ( trochę szalone ale warto zaszaleć )
- zainspirować kogoś do założenia swoich 101 Zadań :)
- zawiązać krawat na moim Kamilu
- zorganizuję piknik
- zrobię miły prezent ukochanemu bez okazji